Escape room – Cela nr 4

Cela nr 4: „Zostałeś tymczasowo aresztowany za próbę włamania, jesteś wściekły! Przeciwko Tobie i Twojej paczce rozpoczęto postępowanie karne. Wygląda na to, że sprawa jest poważna. Przesłuchują Was oddzielnie i mają przeciwko Wam dowody rzeczowe. Jesteś za młody na to, by siedzieć, opracowujesz więc plan ucieczki. Wykorzystasz nadarzającą się okazję?

Od ostatniego razu minął ponad rok, rok wyczekiwania, kiedy pozwolę się zamknąć w pokoju na godzinę. Z początku obawiałam się tego pokoju, ale teraz wiem, że to dobrze spędzone 60 minut. Byliśmy w 7 osób, team kobiet (4 osoby) oraz team facetów (3 osoby) i przystąpiliśmy do wyścigu!!!

cela nr 4 wyjście awaryjne

źródło: Wyjście Awaryjne

Przygotowanie

Na początku przywitała nas bardzo miła dziewczyna tłumacząc wszystkie zasady: czego możemy dotykać, czego nie powinniśmy, przeznaczenie „kiełbas” (dostępne tylko w wyścigu). Po wejściu do pokoju, nad drzwiami widzimy urządzenie, które pokazuje nam na jakim etapie jesteśmy my, a na jakim nasi przeciwnicy; właściciele rozwiązywanie zagadek podzielili na 10 etapów. Oczywiście już na wstępie zostaliśmy w pewien sposób unieruchomieni. Nie przeszkodziło to nam jednak w szybkim rozplątaniu się :p

Co dalej…

Nie będę opisywała zagadek czy rozwiązań, bo popsuje zabawę przyszłym odwiedzającym. Jednak powiem tyle ile mogę 😊

Pokój jest wykonany z dbałością o szczegóły, dużą kreatywnością i pomysłem. Większość przedmiotów jest do wykorzystania, jednak znajdziemy też trochę zwykłych rekwizytów dla dodania autentyczności całej sytuacji – w końcu zostaliśmy zamknięci w celi! Wiele zagadek jest naprawdę ciekawych, wykorzystujących naszą pomysłowość, spostrzegawczość oraz… współpracę. Tak, tego pokoju nie da się przejść w pojedynkę.

Ostatnie zadanie nas po prostu zabiło, czasu było już naprawdę niewiele, a my zamiast iść do przodu to się cofałyśmy :p Gdyby nie ono, to byśmy wygrały i wyszły jako pierwsze.

cela nr 4 wyjście awaryjne

źródło: Wyjście Awaryjne

Kiełbasa

Pisałam o kiełbasach, tylko co to tak naprawdę jest? Pokój można odwiedzić jedną grupą bądź dwiema i tylko wtedy możecie ze sobą rywalizować (jest to chyba jeden taki pokój w Warszawie).

Kiełbas jest 5, a każda z nich ma inną moc twórczą :p Chodzi oczywiście o utrudnienie gry przeciwników, ale… wybrać trzeba mądrze, bo przez przypadek możecie pomóc przeciwnikowi. W naszym wypadku team facetów rzucił nam „ciemność”, czyli wyłączenie światła, co na danym etapie było wręcz zbawienne 😊

Ale jakie są te przeszkadzajki? Nie pamiętam czasu na jaki czas jest dana czynność, najdłużej były to chyba 2 minuty:

  1. Wyłączenie światła
  2. Wyłączenie wskaźnika etapów przeciwnika
  3. Włączenie głośnej muzyki
  4. W przypadku wzięcia podpowiedzi, przeciwnik może wtedy otrzymać pomoc nie błędną bądź nie do końca zgodną z prawdą.
  5. Coś łatwego chyba, niestety nie pamiętam.

 

Pokój polecam zarówno dla grupy 4-osobowej, która chce się świetnie bawić we wspólnym gronie oraz 7-8 osobom pragnących rywalizacji i sprawdzenia tego, kto jest lepszy 😊 Z pewnością będzie to dobrze spędzony czas przez Was. Ja osobiście nie mogę doczekać się kolejnego wyjścia do escape roomu. W ich ofercie znajdziemy podwodny świat czy zdobycie legendarnego miecza?

cela nr 4 wyjscie awaryjne

źródło: Wyjście Awaryjne

KONTAKT

Strona pokoju Cela nr 4 od Wyjście Awaryjne na LOCK ME, rankingu Escape room’ów oraz STRONA INTERNETOWA

Facebook WYJŚCIE AWARYJNE

Miasto: Warszawa

Koszt: 340 złotych (grupa 4-10 osobowa)

Czas: 60 minut

 

Post niesponsorowany, bilet zakupiony przeze mnie